Za oknem dziewczyna
Spogląda zalotnie
Uśmiecha się i palcem
Do mnie kiwa jak gdyby
Przywoływała kogoś
Może mnie
Odwzajemniam serdeczność
Teraz dopiero widzę
Miedziane włosy zaplecione
Rumiankiem w dwa warkocze
Lico słońcem i wiatrem muśnięte
Ale najpiękniejsze jej ubranie
Z liści kolorowych utkane
Teraz dopiero gdy z uwagą się przyznałam
Poznałam - to pani jesień
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz