wtorek, 1 marca 2016

" Kubusiowi..."



Choć zabił już ostatni dzwon
I w podróż ostatnią wyruszyłeś
Tu pozostawiłeś swoją moc
Miliony serc dziś ukradkiem
Ocierają swoje łzy i bardzo
Tęsknią za Tobą Jednak pamiętaj
Kiedyś wszyscy
Dostąpimy ponownego
Spotkania
Alex
Pamięci Twej [*]

Niestety moi Kochani dotarła i do mnie ta smutna informacja, że nie ma już z nami Aniołka Kubusia. Pewnie Ktoś z Was, natrafił na stronę Kubuś walczy z nowotworem mózgu. Przeczytał o heroicznej walce Matki - cudownej Kobiety z siłami zła - nieuleczalną chorobą synka. Cóż tu można dodać. Ta walka niewyrównana
zakończyła się....tragicznie... Modlę się o siłę dla Tej matki, żeby znalazła ją w sobie, żeby nie dała się, żeby zebrała ciało w jedność i żyła.....Myślami jestem z NIĄ

Alex

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O życiu słów kilka

W ramionach Ukryło się człowieczeństwo Przytulne przetrwało wieczność O życiu słów kilka... chciałam jabłko dostałam ogryzek miało...