" Wcielenie "

Czy jestem demonem
Nie wiem
Upajam się nocą
Przechadzam szukając
Odpowiedzi- na coś co nie
Istnieje

Worek myśli otwiera się
Niczym puszka Pandory
Wymyka - tracę kontrolę
Celowo nie wnikam
Przeszukuję duszę wyciągając
Odległe wspomnienia

One już nie bolą tak mocno
Niekiedy tylko dziwne ukłucie
Niczym sztylet robi nacięcie
W sercu a cierpienie jak trucizna
Rozchodzi się pływa w żyłach
Niczym po bezkresnym oceanie

Jestem Alicją z Krainy Czarów
Rozbijam lustro i wnikam w
Rzeczywistość mieszam się
Wtapiam w nią tylko odłamki
Delikatnie kaleczą nadgarstki
Naznaczają dając istnienie