sobota, 19 marca 2016

" Stawiając życiu pytania "

Wiesz, jak lubię obserwować życie. Stawiać w myślach pytania, analizować, na różne sposoby (zwłaszcza te wymyślne ha ha ) interpretować je. Codziennie uczę się siebie. Przekraczam tajniki własnego wnętrza, po czym zawracam do początku...
Moją refleksją na dziś, taki znak zapytania związany jest z zaproszeniem, jakie otrzymałam na dni otwarte do szkoły specjalnej. Muszę się przyznać, choć temat mi znany (przecież sama jestem blisko związana) jechałam z dziwnym niepokojem. W głowie tysiące myśli, w sercu gorąco. Szkoła piękna, modelowa. Wyposażona w najlepszy sprzęt. Tyle " dobrodziejstw ", z których Małe Istoty mogą korzystać, to przyznam się Tobie szczerze, dawno nie widziałam. Jednak nie o budynku, wyposażeniu chcę pisać...
Moje oczy zatrzymało całkiem coś innego. Coś, co bardzo mnie wzruszyło, potrzepotało sercem.. Wielka pasja, oddanie Osób, tam pracujących. Na każdym kroku dało się wyczuć, że najważniejszy tu jest Podmiot. Każda mała Istota, to Indywidualna Jednostka, która ma szansę przeobrazić siebie tutaj w pięknego motyla. nie ma szans, na to, żeby nikt Jej nie zauważył. To jest piękne. Obserwując występy przygotowane na tę Wielką Galę, widziałam zapał, determinację i ogrom pracy jaką CI Wspaniali Pedagodzy, Ludzie włożyli. Efekt Ich pracy przyniósł wielki sukces, jednak uśmiechy, zadowolenie Małych Istot, które oddały serce w zaprezentowaniu się przebiło wszystko. Uzmysłowiło mi to jak ważne są takie miejsca. Niestety w naszym kraju panuje stereotyp, takie zaszufladkowane myślenie;" Nie poślę dziecka do takiej szkoły, bo naznaczę go łatką  "głupka"...Nic bardziej durnego i mylnego!..Oczywiście mówię tu o dziecku z deficytami. Jaka to jest krzywda dla Niego, przecież nie oszukujmy się w szkole masowej Ono zginie, nigdy nie zaistnieje, nie odniesie sukcesu. Tutaj ma taką szansę. Bardzo ciekawie była prowadzona rozmowa z Rodzicami, których dzieci uczęszczają do tej szkoły. Ich heroiczna walka, droga krzyżowa do Tego miejsca...By w końcu zobaczyć, że Ich dziecko też Istnieje, odnosi sukcesy... Niewyobrażalne przeżycie wywarła na mnie ta rozmowa. ;...
Fajnie by było przełamywać stereotypy, iść do przodu, ku nowemu. Tworzyć nowe szanse i dawać nowe możliwości..Może kiedyś, ale to długa droga...

Na zakończenie tak już od siebie dodam, że jest taka fajna akcja ogólnopolska, związana z dniem 21.03 (i nie chodzi mi tu o Dzień wiosny). Tego dnia obchodzony jest Światowy Dzień Ludzi z Downem i dlatego zorganizowano akcję na znak jedności i solidarności z Tymi osobami. Zaproponowano, aby w tym właśnie dniu ubrać na nogi trzy skarpetki (trzy dlatego, że ma to związek z chromosomem). Fajnie by było, jakby bardzo dużo osób włączyło się w tę akcję...Ja oczywiście ubieram ;)
Natomiast 02.04 jest Światowy Dzień Świadomości Autyzmu i w związku z tym niektóre miasta " zapalą " się na niebiesko, również ludzie ubierają się w tym dniu  w kolorze niebieskim...Może kiedyś uda się, że cała Polska "przywdzieje" w tym dniu kolor niebieski...Solidaryzując się z Francją cały świat potrafił zapalić się w trzech kolorach, więc jeden niebieski może nie jest, aż tak nieosiągalny...To jednak tylko taka moja subiektywna uwaga...

Pozdrawiam życząc Wam miłego odpoczynku ;)

Alex

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O życiu słów kilka

W ramionach Ukryło się człowieczeństwo Przytulne przetrwało wieczność O życiu słów kilka... chciałam jabłko dostałam ogryzek miało...