W cywilizowanym świecie
Znajdujesz głód spotykasz
Go prawie na każdym kroku
Dziwne tyle się mówi używając
Pięknych słów
Znajdujesz głód spotykasz
Go prawie na każdym kroku
Dziwne tyle się mówi używając
Pięknych słów
Dobierając apeluje
Ulepszając niestety
To za mało żeby oczyścić
Pokłady nienawiści
Fałsz i nietolerancja stanowią
Lepki brud
Ulepszając niestety
To za mało żeby oczyścić
Pokłady nienawiści
Fałsz i nietolerancja stanowią
Lepki brud
Ten niczym przysłowiowy rzep
Przylega i mocna wrzyna się
Jego eliminacja wydaje się prawie
Niemożliwa -spaczony świat
Tętni od wad
Przylega i mocna wrzyna się
Jego eliminacja wydaje się prawie
Niemożliwa -spaczony świat
Tętni od wad
"Umorusane" błotem dzieci
Tęsknym wzrokiem wodzą za
Kromką chleba która wałęsa się
W złogach śmietnikowych odpadów
Łapczywie chłoną jej każdy kęs
--------------------------------------------
To przykre że zwariował świat
Pogubił wartości przewrócił się
Człowiek w tym całym bałaganie
Podpierając się o nietolerancję
Boi się ze strachu wstać teraz
Już nikt nie śpi przy otwartym oknie
Tęsknym wzrokiem wodzą za
Kromką chleba która wałęsa się
W złogach śmietnikowych odpadów
Łapczywie chłoną jej każdy kęs
--------------------------------------------
To przykre że zwariował świat
Pogubił wartości przewrócił się
Człowiek w tym całym bałaganie
Podpierając się o nietolerancję
Boi się ze strachu wstać teraz
Już nikt nie śpi przy otwartym oknie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz