Nic dwa razy
Przeszłość znowu
Puka do drzwi
Przymila się niczym
Kot
Wspominam tamto
Przez to nie mogę
Być tu zawieszona
W dwóch światach
Uwikłana w dwie historie
Wypieram tamtą
Wiszę w tej niby jestem
A mnie nie ma ani tu ani tam
Zapomnienie
Przyniosłoby ulgę
Nie nadchodzi i wiem
Nigdy nie nadejdzie
Przestałam się łudzić
Musze się zmierzyć
Muszę zacząć żyć
Od nowa po swojemu
Lecz tamto co chwilę
Puka do drzwi
Nic dwa razy
Wiem nikt nie odda
Mi tamtych dni
Przeszłość znowu
Puka do drzwi
Przymila się niczym
Kot
Wspominam tamto
Przez to nie mogę
Być tu zawieszona
W dwóch światach
Uwikłana w dwie historie
Wypieram tamtą
Wiszę w tej niby jestem
A mnie nie ma ani tu ani tam
Zapomnienie
Przyniosłoby ulgę
Nie nadchodzi i wiem
Nigdy nie nadejdzie
Przestałam się łudzić
Musze się zmierzyć
Muszę zacząć żyć
Od nowa po swojemu
Lecz tamto co chwilę
Puka do drzwi
Nic dwa razy
Wiem nikt nie odda
Mi tamtych dni
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz