Ciągle więcej
Zawsze dalej
Szukamy choć
Sami nie wiemy
Czego
Gnamy na oślep
Rozpychając się ramionami
Za czymś co tak naprawdę
Nie ma dla nas żadnej wartości
Depczemy małe chwile
Omijamy kiełki szczęścia
Które wyrastają nam pod nosem
Pragnąc zbędnych nowości
Naiwnie wierzymy
Że każda kolejna zdobycz
Uczyni nas bardziej szczęśliwymi
Pozwoli zyskać więcej uznania przyjaciół
Zagubieni budzimy się
Któregoś dnia i z przerażeniem
Stwierdzamy że zgubiliśmy czas
Niezaspokojeni zasypiamy na zawsze
Zawsze dalej
Szukamy choć
Sami nie wiemy
Czego
Gnamy na oślep
Rozpychając się ramionami
Za czymś co tak naprawdę
Nie ma dla nas żadnej wartości
Depczemy małe chwile
Omijamy kiełki szczęścia
Które wyrastają nam pod nosem
Pragnąc zbędnych nowości
Naiwnie wierzymy
Że każda kolejna zdobycz
Uczyni nas bardziej szczęśliwymi
Pozwoli zyskać więcej uznania przyjaciół
Zagubieni budzimy się
Któregoś dnia i z przerażeniem
Stwierdzamy że zgubiliśmy czas
Niezaspokojeni zasypiamy na zawsze
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz