Są takie dni, które nie chciałabyś aby przyszły...Niestety choćbyś jak najbardziej w myślach oddalała je one w końcu przyjdą..Dziwne, bardzo się boisz, zmieszana jesteś, ale wiesz, że to co nieuniknione nadejdzie...
Decyzja...Jedno słowo, ogromna moc...Patrzę na porozrzucane książki po podłodze, które bez odgłosu leżą i czekają na przejaw mojego zainteresowania...Nie ciekawią mnie..Nie dziś..Cisza w pokoju podkreśla tykanie zegara przypominając mi, że czas idzie do przodu.. W sobotę egzaminy, zaliczenia, a ja nie mam siły na naukę...
Decyzja każda niesie za sobą pewien skutek, konsekwencję. Jest następstwem czegoś nieważne czy lepszego, czy gorszego..Czegoś innego, nowego, nieznanego...Czasami sama wiesz jak trudno ją podjąć. Siedzisz myślisz, wahasz się, odwlekasz. Nareszcie podejmujesz. Stało się, zapadła...Czy dobrze robisz?
Wiele decyzji jest trudnych. I choć troszkę w życiu ich podjęłam z różnym rezultatem, jak się później okazało, to dziś jestem tu gdzie jestem i tym kim jestem. Z każdą z nich wiążą się wspomnienia, zdarzenia...
Najdziwniejsze jest to, że podejmując ją nie wiemy do końca czy dobrze robimy, czy to jest właśnie to. Choć przecież podejmując ją rozważaliśmy wszystkie "a i b". Zadanie jest łatwe wtedy, kiedy masz pewność jej słuszności. Nie tak jak ja siedzisz w pustym pokoju nad startą książek, które przypominają ci, że w sobotę masz egzaminy, słuchasz uderzeń zegara i jesteś emocjonalnym wrakiem ...
Podjęłam ją odchodzę. Powiesz, więc o co masz pretensje..Sama zdecydowałaś, to masz to,co chciałaś..
Mój problem za bardzo się przywiązuję, za bardzo ufam, za bardzo kocham, a później za bardzo tęsknię...
Zmiana pracy ...Dla mnie wydaje się to chwilową przerwą, krótkim urlopem po którym wrócę..Nie wrócę...
Zostawiam serce w miejscu, które uwielbiam moim "małym istotom", podopiecznym, którym kilka lat temu odsprzedałam swoją duszę...Wiesz, to szczęście robić to, co kochasz, spędzać czas w miejscu, które daje ci satysfakcję... Wiem, przesadzam idę ku nowemu, ku nowym możliwościom, ale nie potrafię zapomnieć...Nie mogę zamknąć tego czasu jako... przeszłość..Ja żyję tymi sprawami. Wiem, kto kogo kocha, z kim się która pokłóciła jak nazywa się piesek i kotek, co wczoraj było na obiad i kiedy wypadł ząb...Ostatnie dni to koszmar dla mnie. Udaję, że jestem na luzie, nie czuję stresu. Nie prawda, jeszcze nigdy nie czułam się tak jak teraz...Pocieszam, zabraniam płakać, mówiąc,że przecież nie umieram...W duszy umarłam ...Mam już troszkę lat obiecuję sobie: naucz się kobieto oddzielać pracę od życia. Wychodzisz, zamykasz ten etap, żyjesz......wracam ...nie potrafię i wiem, że już nigdy się tego nie nauczę. Taka moja dziwna konstrukcja. Śmiejesz się, ot durna...Zamiast się cieszyć, to ona rozczula się. Właśnie, dlaczego nie potrafię się tak do końca cieszyć? Niby się cieszę, ale...ten uparty smutek krążący gdzieś tam wewnątrz... Jeszcze tydzień...Koniec. To już nie będzie moja bajka. Ktoś inny przejmie moje ukochane " małe istoty". To on będzie słuchał ich historii, pocieszał, śmiał się z nimi, przyklejał plasterki...To nie będę już ja ...Mam nadzieję tylko, że pokocha je tak samo jak ja .Wiem jedno, tu zostawiam swoje serce...
Kiedy cofniesz się na moim blogu do początku, przeczytasz, zrozumiesz ile dla mnie znaczy ta praca...To nie zwykłe "8h i do domu"...To coś więcej...
Alex
,,Marzę o cofnięciu czasu. Chciałbym wrócić na pewne rozstaje dróg w swoim życiu, jeszcze raz przeczytać uważnie napisy na drogowskazach i pójść w innym kierunku..." J.L.Wiśniewski
środa, 18 maja 2016
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O życiu słów kilka
W ramionach Ukryło się człowieczeństwo Przytulne przetrwało wieczność O życiu słów kilka... chciałam jabłko dostałam ogryzek miało...
-
Dziś na Dobranoc wiersz naszego Poety Niech wam się przyśni koszyczek wiśni... Gałązka wiśni Gdy ci się kiedyś przyśni na przykład...
-
W ramionach Ukryło się człowieczeństwo Przytulne przetrwało wieczność O życiu słów kilka... chciałam jabłko dostałam ogryzek miało...
-
W listopadzie niebo ciągle Płacze przywołuje tęsknotę Żalem serce ściska Wzruszenie pamięć Wyciska przywołuje Nieczytelne obrazy Twa...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz