Zmiany

Paradoks...

Szukasz
Czekasz
Dostajesz
Krótka chwila
Szczęścia

Szukasz...

Człowiek całe życie na coś czeka. Żyje w takiej złudności, że  trafi mu się w końcu to, czego tak bardzo pragnie.Zmiany niekiedy takie upragnione, oczekiwane są złudną szansą czegoś, może nie tyle lepszego, ale innego. Niby modlisz się o nie, bardzo chcesz, a gdy przychodzą ...sam nie wiesz czy cieszą ...Pustka, smutek. No chyba, że nie ma sentymentu, chcesz zniknąć, nie ma żalu, głupiego przywiązania.Wiesz jak to jest, zawsze tęsknimy do tego, czego akurat nie mamy lub mieć nie możemy. Idealizujemy to, wynosząc do najwyższej rangi naszych oczekiwań, a później durny smutek odbiera radość...

Dziwne...Sama nie wiem, co myśleć tak bardzo cieszyłam się na zmiany, chciałam ich, a gdy los spełnił marzenie ..mam wrażenie, że chciałabym się odciąć, może nie cofnąć czas, ale...

Bardzo trudno, gdy coś się kocha zamknąć drzwi i wyjść, Zwyczajnie odejść. Trudne, bo gdy ma się ten komfort, robienia tego, co się lubi to ból jest uwierz naprawdę duży.Do tego cholerne wspomnienia wirujące w głowie. Bynajmniej ja nie potrafię zapomnieć. Tak, emocje to mój problem. Wiem..Może kiedyś nauczę się w końcu nie podchodzić tak emocjonalnie do wszystkiego. Dorosnę, by wychodzić zamykać drzwi, nie myśleć...Głupie ...Niby takie proste a dla mnie nie wykonalne...Przerasta mnie. Śmiać mi się chce, że mam taki głupi charakter...

Zapadła decyzja podjęłam ją...Idę do przodu, do inności.Nie wiem jak będzie...Nie mogę patrzeć w te wszystkie " oczka" moich ukochanych " Małych Istot"....Kurde, choć nie są moje, tak bardzo Je kocham....Dziś już to wiem..... za zamkniętymi drzwiami zostawiam swoje <3

Alex