Nienawiść do lustra...

Nienawidzę lustra
Krzyknęła w głos
Ono nie potrafi udawać
Zawsze pokazuje to co
Chcemy schować
Bezlitosne

Po co odkrywa to co
Ma być niewidzialne
Nie może troszeczkę
Przekłamać choć raz
Ten jedyny naciągnąć
Lekko rzeczywistość

Nie potrafi się wyluzować
Zawsze sztywno trzyma się
Racji i prawd - po co
Przecież fajnie jest czasami
Poudawać kogoś innego
Zmienić na chwilę tożsamość

Nienawidzę lustra...