niedziela, 1 maja 2016

Polowanie



Podrzędna knajpa
W niej ja
Przesiąknięta dymem
Nikotyny siedzę i patrzę
Dym nasącza sukienkę
Przenika w ciało dusi mnie
Uwierający smród
Mimo tego siedzę
Odpalam kolejnego papierosa
Czym jeszcze bardziej potęguję
Wewnętrzną frustrację
Podstarzała kobieta z
Upadłą reputacją czekająca
Na swoją szansę - zauważenie
Taki mały aplauz jednego widza
namierzam cel
Siedzi samotnie
Otumaniona szklaneczką
Whiski kokieteryjnie puszczam
Spojrzenie
Cel chwycił przynętę
Pośpiesznie przysiada się
Zamroczony bełkocze tani
Komplement - podpita kupuję go
Nieklejąca wymiana zdań
W tym miejscu wydaje się
Bardzo atrakcyjna tani blichtr
Wynagradza samotność
Chwiejnym krokiem idziemy w tan
Na następny dzień
Smutna refleksja
Tylko muzyka w tym miejscu
Zdobywa punkt uznania

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O życiu słów kilka

W ramionach Ukryło się człowieczeństwo Przytulne przetrwało wieczność O życiu słów kilka... chciałam jabłko dostałam ogryzek miało...