Kiedyś może u schyłku życia
Kupię sobie mały domek na
Skraju wsi
Pomaluję go na biało tak
Żeby widoczny był wśród
Drzew zielonych
Kupię sobie mały domek na
Skraju wsi
Pomaluję go na biało tak
Żeby widoczny był wśród
Drzew zielonych
Przed domkiem postawię
Ławeczkę bo gdy znajdziesz
Mój mały domek i wpadniesz
Z nieoczekiwaną wizytą
Zaparzę kawę i na podwórku
Wśród szumu drzew usiądziemy
Razem i w spokoju słuchając
Muzyki drzew wypijemy ją sobie
Razem
Ławeczkę bo gdy znajdziesz
Mój mały domek i wpadniesz
Z nieoczekiwaną wizytą
Zaparzę kawę i na podwórku
Wśród szumu drzew usiądziemy
Razem i w spokoju słuchając
Muzyki drzew wypijemy ją sobie
Razem