niedziela, 29 listopada 2015

" Starsza pani "

Starsza pani samotnie w
Swym domku zamieszkiwała
Nie miała przy sobie żadnego
Towarzystwa
Nikt jej nigdy nie odwiedzał
Ani o niej nie pamiętał
Czy to w zdrowiu czy w chorobie
Sama się o siebie troszczyła
Przechodząc często ulicą w jej okna
Ukradkiem zaglądałam nigdy
Jednak na śmiałość się nie zdobyłam
By w jej drzwi zapukać
Zapytać nie przez ciekawość
Tylko z troską czystą czy w
Wszystko u niej w porządku
Czy piła już dziś herbatę
Nie było u niej przepychu
Bogactwa ale widać że
Dobre serce ma owa niewiasta
Niczym babcia moja
Niedługo święta wszyscy będą
Pędzić przed siebie czy ktoś
Pomyśli jak o tej starszej pani
Że znowu sama usiądzie przy
Swoim świątecznym stole


O życiu słów kilka

W ramionach Ukryło się człowieczeństwo Przytulne przetrwało wieczność O życiu słów kilka... chciałam jabłko dostałam ogryzek miało...