Wczoraj dostałam taki list od mojej "Kochanej Malutkiej Istotki"...Kochana Alex, nie pisałam do Ciebie już parę dni, ale ból jest mocny i robi mi tak silne wiry, więcej śpię niż patrzę...W śnie przyśniła mi się zupa pomidorowa, mogłabyś ją dla mnie " ugotować", tak jak zawsze napisać, tak tylko dla mnie...
Pomyślałam, matko jak ja Jej opiszę tę zupę, skoro Ona tak o niej marzy i czeka ...Nie mogę Jej przecież zawieść..Wiem, że Moja Istotka nie ma szans na wyjście do domku....i być może moja zupa będzie Jej tą ostatnią...Muszę, więc się postarać...Muszę!...
Taki wierszyk Jej podesłałam
Zupa Pomidorowa
Przez dzieci ulubiona
ketchupową nazywana
Czerwienią podrasowana
Z dodatkiem figlarnych kluseczek
Wspaniale nadaje się do miseczek
Kluseczki zabawnie w miseczce tańcują
I od łyżeczki niesfornie uciekają
Ale pomidorowa może być też
Ryżem urozmaicona podsypana
Drobniutkimi ziarenkami niczym
Koralowymi perełkami
Zupa Alex- tak Jej ją opisałam
Na skrzydełka z kurczaka wylałam 3 szklaneczki rosołku, dodałam dwie czerwone marchewki takie jak na wiosnę młodziutkie z ziemi słodyczą wystają. Dorzuciłam jeszcze dwie figlarne białe jak śnieg pietruszki, no i pora dumnego też poprosiłam do swojego rosołu. Po nim dorzuciłam okrąglutkiego kawałek selerka, lubczyku no i przyprawy dodałam.Wszystko to razem w garnku połączyłam. Gotowało się chwilkę tak do miękkości..Osobno podsmażyłam koncentrat..tak do kolorku. I przelałam do swojego magicznego garnka. Czary użyłam, zamieszałam, spróbowałam.....Ach o odrobinie cukru bym zapomniała!. Troszkę mąki z wodą dla lekkiej zawiesistości.... No i na koniec słodziutkiej śmietanki dodałam, aż się wzruszyło to wszystko jak bita śmietana. Spróbowałam to cudo czerwone, po drodze wyłączyłam makaron. O rety zapomniałam napisać o ziołach: bazylii i majeranku, które też wylądowały w moim garnku!. Na koniec dodałam zielone listki pietruszki...Zapachniało wiosną to wszystko. Zamieszałam, pomieszałam i Tobie na talerz cieplutkiej pomidorówki nalałam...Smacznego też specjalnie dla Ciebie dodałam <3
Pozdrawiam Alex
,,Marzę o cofnięciu czasu. Chciałbym wrócić na pewne rozstaje dróg w swoim życiu, jeszcze raz przeczytać uważnie napisy na drogowskazach i pójść w innym kierunku..." J.L.Wiśniewski
niedziela, 22 listopada 2015
O życiu słów kilka
W ramionach Ukryło się człowieczeństwo Przytulne przetrwało wieczność O życiu słów kilka... chciałam jabłko dostałam ogryzek miało...
-
Dziś na Dobranoc wiersz naszego Poety Niech wam się przyśni koszyczek wiśni... Gałązka wiśni Gdy ci się kiedyś przyśni na przykład...
-
W ramionach Ukryło się człowieczeństwo Przytulne przetrwało wieczność O życiu słów kilka... chciałam jabłko dostałam ogryzek miało...
-
Zdeptałeś małą dziewczynkę Pobiłeś duszę - Sprzedałeś niepewności jutra Chciałeś jej śmierci - Codziennie jej tego życzyłeś Pewnego dn...