Otwieram książkę
Przewracam kartki
Wracając w przeszłość
Zamykam oczy
Znowu tak bardzo
Boję się bać
___________
Dziś przypomniałam
Sobie o niej - niewielkiej
Dziewczynce
Była nieufna i te jej oczy
Nieobecne takie płochliwe
Nigdy z nikim nie usiadła
Zawsze trzymała się blisko
Drzwi
Nie namawiałam choć gestem
Ręki zapraszałam
Był w niej jakiś taki strach
W myślach nazywałam ją "Sarenka"
Bo podobnie jak ona była lękliwa
_________
Później przestała przychodzić
Zniknęła z oczu
Zaczęłam pytać - wyjechała
Po śmierci mamy nie mogła zostać
Tutaj sama
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz