Miłość
Bo o niej mowa
Niekiedy jest uboga
W gesty czułość spojrzenia
Niekiedy nieproszona
Potrafi być szalona zaskoczyć
Nieplanowanym pocałunkiem
Pachnieć rumiankiem
Miłość
Na łące plecie ze stokrotek
Najpiękniejsze wianki
One stanową ozdobę uczuć
Które nosi w wrzucone w torebkę
Niczym zrobione ukradkiem zdjęcie
Ma dziwne oblicza raz się śmieje
A zaraz natrętnie płacze
Miłość
Nosi Twoje imię
Ubiera się w Twój uśmiech
Ma roześmiane oczy
I najdelikatniejszy dotyk
Mieszka w środku duszy
Choć lubi podróżować
Zdarza jej się często zmieniać
Mieszkania
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz