Kraty w oknach
A za nim jeden
Od lat ten sam
Widok niezmienny
A za nim jeden
Od lat ten sam
Widok niezmienny
Patrzę który to już
Rok policzyłam drzewa
Nawet opadłe liście
Wiem jakie ptaki
Na każdym drzewie
Mieszkają wiem
Rok policzyłam drzewa
Nawet opadłe liście
Wiem jakie ptaki
Na każdym drzewie
Mieszkają wiem
Od lat jeden widok
Kratami podzielony
Moje oczy już nie
Przyjmują tego obrazu
Wykluczają i w pamięci
Chcą jego zapomnienia
Jak ja chcę spokoju i
Swojego czynu oddalenia
Kratami podzielony
Moje oczy już nie
Przyjmują tego obrazu
Wykluczają i w pamięci
Chcą jego zapomnienia
Jak ja chcę spokoju i
Swojego czynu oddalenia