W oczach huśta się
Beztroskie dzieciństwo
Cudowny widok zapisany
Po wieczność
Wracasz pamięcią
Na twarzy pojawia się
Szelmowski uśmiech
Przegania dorosłość
Zabawa to jedyne słowo
Które teraz króluje w myśli
Niekończąca się podwórkowa
Bieganina z całą bandą
Rozdartych jak ty dzieciaków
Umorusanych błotem dla których
Jedynym celem była zabawa do wieczora
Póki mama do domu nie zawoła
Słodycze przygoda i dobranocka
Wyznacznik dnia codzienny rytm
Teraz z oka płynie łza gdy wspominasz
Ten dziecięcy czas
Beztroskie dzieciństwo
Cudowny widok zapisany
Po wieczność
Wracasz pamięcią
Na twarzy pojawia się
Szelmowski uśmiech
Przegania dorosłość
Zabawa to jedyne słowo
Które teraz króluje w myśli
Niekończąca się podwórkowa
Bieganina z całą bandą
Rozdartych jak ty dzieciaków
Umorusanych błotem dla których
Jedynym celem była zabawa do wieczora
Póki mama do domu nie zawoła
Słodycze przygoda i dobranocka
Wyznacznik dnia codzienny rytm
Teraz z oka płynie łza gdy wspominasz
Ten dziecięcy czas
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz