czwartek, 27 kwietnia 2017

Podniebne schody



Niebo już
Przygotowało schody
Wyścielone puchem chmur
Pieszczą stopy które delikatnie
Z obawą stąpają uważnie
Rozważają każdy stopień
Patrząc w błękit przestworzy
Oślepiający blask zachęcająco
Macha w twoim kierunku ręką
Odwzajemniasz niewidoczny
Uśmiech który wydaje ci się tam
Niby widzieć
Jesteś coraz wyżej i bliżej
Czujesz jak spada z ciebie
Brzemię życia
Promienie rozgrzeszają z grzechów
Tuląc ciepłem świdrują w tkankach
Znika ból ostatnie spojrzenie nie zostawia
Złudzeń - coś właśnie dobiegło końca

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O życiu słów kilka

W ramionach Ukryło się człowieczeństwo Przytulne przetrwało wieczność O życiu słów kilka... chciałam jabłko dostałam ogryzek miało...