Między cisza a ciszą
Błąka się hałas
Nie widać go nie słychać
Ale on ciągle tam tkwi
****************************
Przyglądasz mi się
Choć nie stawiasz pytań
Wiem że czekasz na odpowiedź
Nie ma jej - nie istnieje
Zastanawiasz się
Czy mogłeś coś zrobić
Nie mogłeś to musiało
Tak się skończyć
Nie chowam urazy
Czuję lekki smutek
Ale on minie wtedy
Nastąpi koniec
Błąka się hałas
Nie widać go nie słychać
Ale on ciągle tam tkwi
****************************
Przyglądasz mi się
Choć nie stawiasz pytań
Wiem że czekasz na odpowiedź
Nie ma jej - nie istnieje
Zastanawiasz się
Czy mogłeś coś zrobić
Nie mogłeś to musiało
Tak się skończyć
Nie chowam urazy
Czuję lekki smutek
Ale on minie wtedy
Nastąpi koniec
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz