niedziela, 16 kwietnia 2017

W półmroku sceny



W półmroku sceny
Stoi krzesło
Słabe światło
Nie obejmuje całości

Na widowni jeden widz - Ja
Przyglądam się z uporem
Maniaka doszukując się różnic
Jednak wiele nas łączy

Ono podobnie jak ja
Zostało same opuszczone
Przez tych co mieli po wieczność
Przy moim boku stać

Zastanawiam się czy
Polubiło swoją samotność
Wie jaka przeszłość przed nim
Szczęśliwie jest nieświadome

Ja przeciwnie - wiem
Nie lubię samotności
Nigdy jej nie polubię
Opuszczam widownię

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O życiu słów kilka

W ramionach Ukryło się człowieczeństwo Przytulne przetrwało wieczność O życiu słów kilka... chciałam jabłko dostałam ogryzek miało...