Pijackie dreszcze

Pijackie dreszcze
Wstrząsają ciałem
Obok turlają się puste
Flaszki przede mną stoi
Niedopity kieliszek wódki

Jej ostry odór unosi się
Przenikając do nosa
Ostatkiem sił zaciągam się
Nie mam siły pić ale wiem
Jeden łyk wypędzi dreszcze

W głowie przebiegają obrazy
Raz słyszę głosy raz stoję na
Ruchliwej ulicy - pijacki amok
Po chwili cisza nie ma nic

Ostatkiem sił przymykam oczy
Paląca się żarówka niczym
Wiertarka świdruje dziury w myślach
Jestem tu sama z nią - flaszka mój wybór

Straciłam wszystko
Mąż dzieci dom nawet kot
uciekł zostawiając mnie w
Potrzasku własnego upodlenia

Nie chcę żyć
Wstyd mi że zmarnowałam życie
Nie sobie ale im - mojej rodzinie
odeszli nie chcą mnie

Po co komu pijana wariatka
Wykrzykująca od rana pijackie teorie
O szczęściu, wolności
Dziwne dziś nie czuję się ani wolna ani szczęśliwa

Choroba alkoholowa, niezwykle podstępna. Potrafi zniszczyć człowieka...