sobota, 22 kwietnia 2017

Nocą...



Nocą
Spowiadam się z własnych tęsknot
Umieram i odradzam się marzeniami
Pływam w morzu nieskończonych
Możliwości

Nie liczę swoich słów
Te pielęgnowane są przez wiatr
Skruszone wrażliwością ociekają
Esencją nadużytych pragnień

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O życiu słów kilka

W ramionach Ukryło się człowieczeństwo Przytulne przetrwało wieczność O życiu słów kilka... chciałam jabłko dostałam ogryzek miało...