W butelce list
Tuła się w fali
Szuka zrozumienia
Nie ma odbiorcy
Może jest do Boga
Na kartce historia
Nieznajomej osoby
Spisana pokrótce
W chaosie liter czuć
Dużą dawkę emocji
Osobiste zwierzenie
Widać że w myślach
Nieustannie komuś
Balastem było teraz
Marznie z obojętności
Tuła się w fali
Szuka zrozumienia
Nie ma odbiorcy
Może jest do Boga
Na kartce historia
Nieznajomej osoby
Spisana pokrótce
W chaosie liter czuć
Dużą dawkę emocji
Osobiste zwierzenie
Widać że w myślach
Nieustannie komuś
Balastem było teraz
Marznie z obojętności
**************
Gdyby mogła
Wykreśliłaby tamten
Dzień
To byłby zwykły wieczór
Taki jak każdy inny
Nic by się nie wydarzyło
Niezapisana historia
Nie obrosłaby bluszczem
Bolesnych wspomnień
Nie uwierałby żal
Straconych lat
Poplątanych łez
Wykreśliłaby tamten
Dzień
To byłby zwykły wieczór
Taki jak każdy inny
Nic by się nie wydarzyło
Niezapisana historia
Nie obrosłaby bluszczem
Bolesnych wspomnień
Nie uwierałby żal
Straconych lat
Poplątanych łez
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz