Nie potrafię pozostać obojętna
Na samo wspomnienie twoich oczu
Moje ciało samowolnie odwraca się
Smakiem wyobraźni kosztuję twoich ust
A w twoich oczach tułam się pragnąc dotyku
Moje ciało rzeźbią mocne dłonie
A palce zmysłowo targają włosy
Drżeniem ciało usypia otulone oddechem
W myślach oceniam smak ust
Kwasząc się na ostry zarost który tak
Mocno wbija się w moją twarz
Cóż to tylko wyobraźnia
Podsyła takie niepohamowane obrazy
Utkane nieokiełznanym pragnieniem dotyku
To nic że być może w rzeczywistości
Wszystko byłoby inaczej skoro
Ta nierealność jest taka pociągająca
Na samo wspomnienie twoich oczu
Moje ciało samowolnie odwraca się
Smakiem wyobraźni kosztuję twoich ust
A w twoich oczach tułam się pragnąc dotyku
Moje ciało rzeźbią mocne dłonie
A palce zmysłowo targają włosy
Drżeniem ciało usypia otulone oddechem
W myślach oceniam smak ust
Kwasząc się na ostry zarost który tak
Mocno wbija się w moją twarz
Cóż to tylko wyobraźnia
Podsyła takie niepohamowane obrazy
Utkane nieokiełznanym pragnieniem dotyku
To nic że być może w rzeczywistości
Wszystko byłoby inaczej skoro
Ta nierealność jest taka pociągająca
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz