sobota, 15 kwietnia 2017

Respirator sztuczności



Nie wiem co to miłość
Nikt mi jej nie pokazał
Nie doświadczyłam matczynego
Zainteresowania

W moim domu
Nigdy nie palił się
Ogień rodzinnego ciepła
Wzajemnego zrozumienia

Respirator sztuczności
Z przymusu podtrzymywał
Rodzicielskie obowiązki tych
Którzy mieli mi być najbliżsi

Tak wyposażona
Ruszyłam w nieznany świat
W nim znalazłam obrazy
Które mogą świadczyć że miłość istnieje

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O życiu słów kilka

W ramionach Ukryło się człowieczeństwo Przytulne przetrwało wieczność O życiu słów kilka... chciałam jabłko dostałam ogryzek miało...