Pobiegłam na oślep
Przebijając oddechem mgłę
Rozrywając jej tkanki tak jak
Moje zostały rozdarte
Nie odwróciłam się
Wiedziałam że jeżeli to zrobię
Słabość nakaże mi zawrócić
Wrócić do punktu wyjścia
Spontaniczna ucieczka
Okazała się próbą siły
Kobiecego dążenia do czegoś
Co raptownie pojawiło się i przetrwało
Przebijając oddechem mgłę
Rozrywając jej tkanki tak jak
Moje zostały rozdarte
Nie odwróciłam się
Wiedziałam że jeżeli to zrobię
Słabość nakaże mi zawrócić
Wrócić do punktu wyjścia
Spontaniczna ucieczka
Okazała się próbą siły
Kobiecego dążenia do czegoś
Co raptownie pojawiło się i przetrwało
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz