Cóż, widzę, że nie pasuje Ci to moje pisanie,
Trudno Kochanie, nawet dla Ciebie nie będę dobierać innych
słów.
Kolorować je i pod Ciebie ubarwiać.
To Ja..... Nie Ty!
Wybacz, nie mogę zatracić siebie,
przez to dla Ciebie pisanie.
Wiem, nie takich spodziewałeś się słów.
Innych wyznań czekałeś.
Uwierz, nie jest prosto złapać wspólną myśl,
A potem skreślić na papierze parę, nędznych słów.
Musisz wiedzieć, że walczę i w sobie się silę.
By wpisać Ci z innych liter pisemny repertuar.
By zwalczyć demony słów w mej głowie.
One jednak wciąż wychodzą z ukrycia,
Nabierają mocy i z utęsknieniem czekają do nocy...