środa, 16 września 2015

"Trudna sztuka wyboru..."

Dziś kolejny dzień pędem, ale w takim rytmie to choć człowiek wie, że żyje..
Lubię, przecież jak się coś dzieje...wtedy jest wesoło
Zmęczona, nie mogę zebrać solidnie myśli...
cały dzień obserwuję te małe paluszki jak dzielnie walczą z długopisem
i piszą, piszą....
W końcu są książki! Teraz nadrabiamy zaległości...
Z wyrzutem sumienia katuję "tę małą istotę ludzką" kolejnym dyktowanym zdaniem
 i patrzę jak dzielnie zapisuje kolejne kartki spoglądając ukradkiem w stronę komputera.
Siedzimy tak sobie razem, uśmiechamy się do reszty, wytykamy wzajemne gafy.
Podziwiam upór i zaparcie tej małej istotki, która poświęciła trening piłkarski,
aby uzupełnić zaległości....

O życiu słów kilka

W ramionach Ukryło się człowieczeństwo Przytulne przetrwało wieczność O życiu słów kilka... chciałam jabłko dostałam ogryzek miało...