Zachłyśnięci codziennością,
wciąż gnamy przed siebie.
Omijamy zdarzenia, pomijamy istotne daty.
Biegniemy wciąż na oślep,
wciąż dalej i dalej, byle do przodu.
Znurzeni, niczym odurzeni,
wymawiamy się brakiem czasu,
kręcimy, kombinujemy.
W tym pędzie gubimy marzenia, nie nadąrzają nasze wspomnienia.
Bez słowa wymijamy ludzi, twierdząc, że ich nie znamy.
Traktujemy jak laki.
Nie przytulamy, nie tęsknimy.
Ta gonitwa wymusza zatracenie tego co ważne,
zagłusza człowieczeństwo....
,,Marzę o cofnięciu czasu. Chciałbym wrócić na pewne rozstaje dróg w swoim życiu, jeszcze raz przeczytać uważnie napisy na drogowskazach i pójść w innym kierunku..." J.L.Wiśniewski
środa, 23 września 2015
O życiu słów kilka
W ramionach Ukryło się człowieczeństwo Przytulne przetrwało wieczność O życiu słów kilka... chciałam jabłko dostałam ogryzek miało...
-
Dziś na Dobranoc wiersz naszego Poety Niech wam się przyśni koszyczek wiśni... Gałązka wiśni Gdy ci się kiedyś przyśni na przykład...
-
W ramionach Ukryło się człowieczeństwo Przytulne przetrwało wieczność O życiu słów kilka... chciałam jabłko dostałam ogryzek miało...
-
W listopadzie niebo ciągle Płacze przywołuje tęsknotę Żalem serce ściska Wzruszenie pamięć Wyciska przywołuje Nieczytelne obrazy Twa...