Bardzo dobrze przypominam sobie ten dzień...choć dawno już był...Pamiętam...Cały czas pamiętam.
Wtedy jeszcze częściej pisałam bajki i wysyłałam do fundacji, hospicjów.
Któregoś dnia otrzymałam wiadomość. Dowiedziałam się, że jest mała dziewczynka, która bardzo pragnie otrzymać list.Napisałam. Wysłałam życzenia i bajkę. Przyszła odpowiedź. Odpowiedziałam znów. Tak poznałam -nie poznałam Agatkę i jej mamę Dzielną Martę.
Agatka lubiła jak opisuję jej dzień "moimi oczami".Jak dziecko była ciekawa jak wyglada świat, czy zmienia się. Czasami pytała czy napiszę coś tylko dla niej i czy kiedyś Ona będzie bohaterką mojej bajki......Z uśmiechem odpowiadałam, że wszystko co piszę jest specjalnie dla niej. Stwierdziłam z przekorą, że bohaterką mojej bajki nigdy nie będzie: "bo co to za bajka o samym sobie". Ona jednak dopytywała się i często wracała z tym zapytaniem......Ona jednak nie chciała w danym czasie tylko "już później"....
"Później" przyszło jednak szybciej...
Nie przyszedł list, zostały łzy i cisza,która wypełniła dziwną pustkę.
Dziwne, jak czasem nieznani ludzie stają się nam bliscy.......
"Zmrużyłaś oczka, już śpisz,
jesteś daleko, może biegasz...
Dotykasz mokrej trawy, zrywasz kwiatki.
Na pewno bezpieczna śnisz...
Śnisz już swój dziecięcy sen, wtedy jeszcze niespełniony.
Sen, który uśmierzał ból,
dodawał sił, wtedy, gdy każdy dzień szarym był.
Pytałaś: " A, czy jak już zasnę zatrzyma się świat?....
Patrzę w okno, uśmiecham na to się.
Dziś taki piękny jest....
W myślach odpowiadam: " Nie, Kochanie, niebo dalej ma niebieski blask,
a wiatr tańczy wśród liści.
Przegania je szeptem ciszy, która po Tobie została...
Ty, jednak już to wiesz,
odkąd usnęłaś nie pytasz już...
Wiesz?.......tylko oczy Twojej Dzielnej Matki,
mają jakiś taki zgaszony blask...
Dla niej dzień zatrzymał czas..."
Pamięci Małej - Wielkiej Agatki i jej Dzielnej Mamy Marty i pamięci Tych wszystkich Aniołków, które już śpią........
,,Marzę o cofnięciu czasu. Chciałbym wrócić na pewne rozstaje dróg w swoim życiu, jeszcze raz przeczytać uważnie napisy na drogowskazach i pójść w innym kierunku..." J.L.Wiśniewski
O życiu słów kilka
W ramionach Ukryło się człowieczeństwo Przytulne przetrwało wieczność O życiu słów kilka... chciałam jabłko dostałam ogryzek miało...
-
Dziś na Dobranoc wiersz naszego Poety Niech wam się przyśni koszyczek wiśni... Gałązka wiśni Gdy ci się kiedyś przyśni na przykład...
-
W ramionach Ukryło się człowieczeństwo Przytulne przetrwało wieczność O życiu słów kilka... chciałam jabłko dostałam ogryzek miało...
-
W listopadzie niebo ciągle Płacze przywołuje tęsknotę Żalem serce ściska Wzruszenie pamięć Wyciska przywołuje Nieczytelne obrazy Twa...