czwartek, 24 września 2015

"Okręt na oceanie życia"

W głowie niekończący się huragan myśli
przelewa się jak klepsydra piaskowa.
Szarpie mnie na boki, przerzuca z jednej strony na drugą.
Rozkołatana jestem samotnym okrętem na oceanie życia.
Trzymam ster, ale nie wiem dokąd płynę.
Nie znam kierunku, nie potrafię znaleźć celu podróży.
Zimny wiatr emocji przeszywa ciało do szpiku.
Wyję, wołam, choć nikt mnie tu nie słyszy.
Wiatr osusza me łzy, jakby chciał ukryć mój wewnętrzny koniec świata.
Stawiam biały żagiel, wysyłam SOS
znowu odpowiada to cholerne echo...

O życiu słów kilka

W ramionach Ukryło się człowieczeństwo Przytulne przetrwało wieczność O życiu słów kilka... chciałam jabłko dostałam ogryzek miało...