Wśród trawy zasuszonej., wśród trzciny wysokiej, ukryte jest miejsce.
Najpiękniejsze!
Tafla wody tam nieruchoma, przez dzikie kaczki lekko wzruszona.
Tam żaby wesoło kumkają,
Tam ptaki najpiękniejsze melodie nagrywają.
Tam czapla szara, dostojna długą szyję wystawia.
Tam jeże żołędzie zbierają, a jarzębina śmiało pod czerwienią swoją się zgina.
Szerokie pola nawłoci swoje tło użyczają
i przyciągają słoneczne promieni blaski.
Tam myśli swoje co rano kieruję,
tam w tęsknocie idę.
Ukryta na brzegu wśród traw przez babie lato to cudo obserwuję...