Stój! - odwraca od niechcenia swe oczy
- Ktoś Ty?
- Ja śmierć jestem- krwiożerczo odpowiada bestia
- Po coś tu przyszła?
- Widocznie Kogoś szukam
- Nie proszona tu jesteś. Nikt Ciebie nie czeka. Odejdź!
- Odejdę jak przyjdzie pora
- A kiedy ona nadejdzie?- ponownie pytam potwora
- Kiedy oczy me znajdą, to czego szukam
- Nienachapana, bezczelna! - wyzywam w obłędzie
-.............nic nie odpowiada. Znika
Śmiech jej gardłowy przerażeniem mnie dusi
- Ktoś Ty?
- Ja śmierć jestem- krwiożerczo odpowiada bestia
- Po coś tu przyszła?
- Widocznie Kogoś szukam
- Nie proszona tu jesteś. Nikt Ciebie nie czeka. Odejdź!
- Odejdę jak przyjdzie pora
- A kiedy ona nadejdzie?- ponownie pytam potwora
- Kiedy oczy me znajdą, to czego szukam
- Nienachapana, bezczelna! - wyzywam w obłędzie
-.............nic nie odpowiada. Znika
Śmiech jej gardłowy przerażeniem mnie dusi