Przed lustrem stoi wystrojona.
Non stop się w nim przegląda
Tutaj kremem podsmaruje i
ponownie rzęsy tuszuje
W lusterku cały dzień ogląda swe odbicie
Musi urodą przejść przez życie!
Troszkę pudru, troszkę cienia
Ciągle coś u siebie zmienia
Tu zamaże, tam podciągnie
Usta szminka koryguje
Patrzę, a ona znowu włosy szczotkuje
Pręży przy lusterku ciało swoje z wdziękiem
Znów zagląda, znów tuszuje
i nowe kosmetyki dalej kupuje
Nowe kremy, nowe żele
tylko to w niej drzemie
I tak przestała w lustrze życie całe
Myśląc, że jest doskonała
Młodość przeszła w lustrze przegapiona
Znikły cienie, wytarła się szminka
Zmarszczki lustro pokazało,
a w dziewczynie, aż zawrzało
Oddaj lustro moją młodość!
Oddaj całe moje życie!
Non stop się w nim przegląda
Tutaj kremem podsmaruje i
ponownie rzęsy tuszuje
W lusterku cały dzień ogląda swe odbicie
Musi urodą przejść przez życie!
Troszkę pudru, troszkę cienia
Ciągle coś u siebie zmienia
Tu zamaże, tam podciągnie
Usta szminka koryguje
Patrzę, a ona znowu włosy szczotkuje
Pręży przy lusterku ciało swoje z wdziękiem
Znów zagląda, znów tuszuje
i nowe kosmetyki dalej kupuje
Nowe kremy, nowe żele
tylko to w niej drzemie
I tak przestała w lustrze życie całe
Myśląc, że jest doskonała
Młodość przeszła w lustrze przegapiona
Znikły cienie, wytarła się szminka
Zmarszczki lustro pokazało,
a w dziewczynie, aż zawrzało
Oddaj lustro moją młodość!
Oddaj całe moje życie!