sobota, 5 grudnia 2015

" List do św. Mikołaja "

Kochani!
To już jutro...Mikołaj! pewnie jest już gdzieś w drodze. Czy daleko czy blisko tego nikt z nas nie wie. Ważne, że na czas przybędzie. Czy do Wszystkich? Chciałabym, żeby tak było, bo przecież wiemy, ile nawet drobny upominek dostarcza radości. Większość z nas napisze list do Mikołaja, lub już to zrobiło. Ja podobnie jak i Wy też skreślę parę słów. Nie będę go prosić o nic kosztownego ani wymyślnego. Tak jak co roku poproszę Mikołaja o zdrowie dla Rodziny, Przyjaciół tych bliższych i dalszych, moich 'Małych istotek' ( zwłaszcza dla nich) i wszystkich tych, którzy są gdzieś w świecie i zmagają się z różnymi przeciwnościami losu...no i dla siebie..

Kochany św Mikołaju!

Pisze jak co roku do Ciebie swój list. Mam nadzieję, że go otrzymasz i przeczytasz. Bardzo bym chciała, żebyś spełnił moje życzenie, ale rozumiem, że otrzymujesz bardzo dużo listów i jeszcze więcej dostajesz życzeń do spełnienia. Liczę, że wiele z nich spełnisz ( wybierz może te ważniejsze..ha ha ) choć wiem, że jest to czasochłonne i trudne zadanie do wykonania. Dlatego wybrałam tylko jedno marzenie:
BARDZO BYM CHCIAŁA ŻEBYŚ OTOCZYŁ ZDROWIEM MOJĄ RODZINĘ, PRZYJACIÓŁ TYCH BLIŻSZYCH I TYCH DALSZYCH, 'MAŁE ISTOTKI '( ZWŁASZCZA JE, ONE SĄ W WIĘKSZOŚCI TAKIE MAŁE) I WSZYSTKICH TYCH, KTÓRZY ZNALEŹLI SIĘ NA ROZDROŻU SWOICH DRÓG ZMAGAJĄC SIĘ PRZECIWNOŚCIAMI LOSU...no i nie naciągając już poproszę o zdrowie dla siebie...

Pozdrawiam Alex

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O życiu słów kilka

W ramionach Ukryło się człowieczeństwo Przytulne przetrwało wieczność O życiu słów kilka... chciałam jabłko dostałam ogryzek miało...