środa, 30 grudnia 2015

" Separacja "

Każdy kąt przypomina o tobie
Nie chcę myśleć jednak stale
Moje oczy wpisują w to miejsce
Twój obraz wypieram go - on natrętnie
Jak bumerang wraca
Nieuniknione jest to rozpamiętywanie
Do wczoraj tu byłeś - dziś przez
Moje skazanie zabrali cię w chaosie
Myśli nawet nie wiem dokąd
A może wiem tylko udaję, że
Nie pamiętam twojego adresu
Oderwali siłą - słabo walczyłam
Skacowana na lekkim 'haju' nie wiedziałam
Co się właściwie dzieje
Żadna ze mnie kobieta, a jeszcze
Gorsza matka - która by się na
Głos przyznała, że zmarnowała dziecku życie
Swoim nieudacznictwem poplątała
Dziecięce losy - nie wiń
Nauka idzie z powielanego przykładu
Mnie również ktoś oddał jak nie potrzebną
Zabawkę - to tu podrzucił, to tam zostawił
Poplątane mamy oboje swoje dzieje
Stoję na progu naszej chaty obrosła
W dziadostwo - roztrzęsiona kacem
W ręku trzymam pluszowego misia
Którego w pośpiechu zgubiłeś - wiem
będziesz za nim tęsknił !
Zaopiekuję się misiem - nie martw się
Może choć jemu stworzę iluzję miłości


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O życiu słów kilka

W ramionach Ukryło się człowieczeństwo Przytulne przetrwało wieczność O życiu słów kilka... chciałam jabłko dostałam ogryzek miało...