niedziela, 20 grudnia 2015

" Proch "

I stworzony zostałem niby
Jako Coś wyjątkowego
W rzeczywistości miernotą
Się stałem, która nie potrafi
Uporządkować swojego wnętrza
Codziennie ze sobą walczy
Krztusząc się własną niemocą
Rozlazłą tęsknotą poluje na
Odłamki siły
Roztrzaskany emocjonalnie
Liże ponownie powtarzające się
Życiem zadane rany i choć się
Staram nie potrafię nauczyć
Się bycia kreatywnym zdobywcą
Tego co niesie mi melodia życia
Nigdy nie opanuję jej taktów

Zdruzgotany - jestem małym
Ziarenkiem na wyciągniętej dłoni
Bezbarwnie, bezdźwięcznie leżę
Nieruchomy ze strachu
Nie walczę o przetrwanie i
Tak skończę jako pył
Rozsypanego prochu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O życiu słów kilka

W ramionach Ukryło się człowieczeństwo Przytulne przetrwało wieczność O życiu słów kilka... chciałam jabłko dostałam ogryzek miało...