Aniołów jest wielu
Nie zawsze je widać
Choć są blisko,
Odlegle wytężasz za nimi
Swoje oczy, szukasz
Śpiesznie się rozglądając
Za białym pióropuszem skrzydeł
--------------------------------------------
Uwierz - nie szukaj, one ciebie
Zawsze w potrzebie znajdą
Widzą i choć się nie pokażą
Poczujesz ich bezpieczne
Skrzydlatych ramion otulenie
Przyjazny oddech - ratunek
Na twoje strapienie
Nie poznasz ich imion
Nie krzykniesz
Nie pogonisz w gniewie
---------------------------------------------
One istnieją, tu obok mieszkają
Swoje myśli pomocą zaprzątają
Nigdy nie są na urlopie
Niekiedy wydaje ci się
Ze właśnie jednego minąłeś
On pośpiesznie odwróci twój
Wzrok od swoich skrzydeł
Których nie zdążył pod ubraniem
Jeszcze złożyć
Nie zawsze je widać
Choć są blisko,
Odlegle wytężasz za nimi
Swoje oczy, szukasz
Śpiesznie się rozglądając
Za białym pióropuszem skrzydeł
--------------------------------------------
Uwierz - nie szukaj, one ciebie
Zawsze w potrzebie znajdą
Widzą i choć się nie pokażą
Poczujesz ich bezpieczne
Skrzydlatych ramion otulenie
Przyjazny oddech - ratunek
Na twoje strapienie
Nie poznasz ich imion
Nie krzykniesz
Nie pogonisz w gniewie
---------------------------------------------
One istnieją, tu obok mieszkają
Swoje myśli pomocą zaprzątają
Nigdy nie są na urlopie
Niekiedy wydaje ci się
Ze właśnie jednego minąłeś
On pośpiesznie odwróci twój
Wzrok od swoich skrzydeł
Których nie zdążył pod ubraniem
Jeszcze złożyć
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz