Popękały tkanki uczucia
Pajęczynę na twarzy utworzyły
Rozeszły się gładko chłonąc
Cała twarz ozdabiając swoimi
Emocji rozgałęzieniami
Wszędzie dotarły i jak drzewa
Gałęzie szeroko rozłożyły
Zakorzeniły mocno miłość
Po wieki
Po amen
Na zawsze
Pajęczynę na twarzy utworzyły
Rozeszły się gładko chłonąc
Cała twarz ozdabiając swoimi
Emocji rozgałęzieniami
Wszędzie dotarły i jak drzewa
Gałęzie szeroko rozłożyły
Zakorzeniły mocno miłość
Po wieki
Po amen
Na zawsze
Jednak z twojej strony ta
Miłość nie miała mocnych
Fundamentów powyrywałeś
Korzenie brutalnie z ziemi
Zanim się dobrze ukorzeniły
Wyrzuciłeś jak niepotrzebne
Przydrożne chwasty
Przezorny nie chciałeś
Przyjmować obowiązku za
To uczucie szalone
Wolałeś chwilowe zatracenie
Uznałeś że bezpieczniej będzie
Wynaturzyć chwilowe zauroczenie
Miłość nie miała mocnych
Fundamentów powyrywałeś
Korzenie brutalnie z ziemi
Zanim się dobrze ukorzeniły
Wyrzuciłeś jak niepotrzebne
Przydrożne chwasty
Przezorny nie chciałeś
Przyjmować obowiązku za
To uczucie szalone
Wolałeś chwilowe zatracenie
Uznałeś że bezpieczniej będzie
Wynaturzyć chwilowe zauroczenie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz