Pod osłoną nocy dumnie
Swoje oczy ukazuje a
W mroku jej sylwetka
Widoczna jest ledwie w zarysie
Swoje oczy ukazuje a
W mroku jej sylwetka
Widoczna jest ledwie w zarysie
Nie dodaje jej to uroku
Potępiona przez życie
Źle oceniona przez ludzi
Prężnie kroczy równym
Stabilnym krokiem
Potępiona przez życie
Źle oceniona przez ludzi
Prężnie kroczy równym
Stabilnym krokiem
Zawsze pewnie wyciąga po
Ludzkie życie swoje ręce
Zimne skostniałe które
Tłumią ostatnie tchnienie
Zabierając nadzieję
Tłamszą wbijając w ziemię
Ludzkie życie swoje ręce
Zimne skostniałe które
Tłumią ostatnie tchnienie
Zabierając nadzieję
Tłamszą wbijając w ziemię
Pozbawiona obycia
Uzależniona od zadawania
Bólu cierpienia przemierza
Samotnie swe szlaki
Zostawiając łez pełne oczy
Uzależniona od zadawania
Bólu cierpienia przemierza
Samotnie swe szlaki
Zostawiając łez pełne oczy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz