wtorek, 1 grudnia 2015

" Śmierć $ Życie "

Do boju dziś dwaj
Rycerze się poderwali
Na Śmierć i Życie swój
Bój rozpoczęli przedrzeźnia się
Śmierć plugawo świecą jej oczy
Anioł Życia nieśmiało kroczy
Boi wyrwać się moje serce
Które Śmierć już w łapach
Mocno tuli
Boję się tej ich przepychanki
Anioł idzie w uczciwe rozgrywki
Co do Śmierci mieszane mam
Odczucia wiecie ona niepewna
Może czymś nieoczekiwanym
Zaskoczyć więc módl się o mnie
Dziś serdeczny kolego żebym
Cało wyszła z tej ich rozgrywki
I serce z Aniołem w mej duszy
Utrzymała

Z nadzieją stoję z boku
Jednak staram się mieć
Wszystko na oku nie mogę
Przegapić jej żadnego gestu
Stale mój wzrok dotrzymuje im
Kroku wierzę w Anioła w jego
Szczerość i miłość ze strachem
Pamiętam jednak że Śmierć to
Niezwyciężona moc i potęga

O życiu słów kilka

W ramionach Ukryło się człowieczeństwo Przytulne przetrwało wieczność O życiu słów kilka... chciałam jabłko dostałam ogryzek miało...